Prawie mnie rozjechał samochód
Dystans całkowity: | 1039.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 42:00 |
Średnia prędkość: | 22.62 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 51.98 km i 2h 48m |
Więcej statystyk |
Wschodnie Mazowsze dzień 1
-
DST
44.50km
-
Czas
02:20
-
VAVG
19.07km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Praca i serwis i prawie przejechanie i dzieci na ścieżce rowerowej
-
DST
37.04km
-
Czas
01:36
-
VAVG
23.15km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
1. I znów, drugi raz pod rząd, w czasie jazdy do/z pracy zostałem prawie przejechany. Jakiś Pan wjechał na rondo, chociaż miał mnie przed maską. W dwójkę zahamowaliśmy... poczym pan dał znać łapką, że to jednak ja miałem rację.
2. Na ścieżce rowerowej koło szkoły na Chwarznie było tyle dzieci (suma sumarum z 10 sztuk, że jutro skrobnę maila do tejże szkoły.
3. Okrzyczał mnie Pan, że nie jadę po ścieżce rowerowej...pokazałem mu faka...tylko, że ta ścieżka rowerowa ma z 400 metrów, w połowie jest przerwana schodami, zaczyna się i kończy w szczerym polu i, żeby się na nią dostać musiałbym przeciąć szosę i drugi raz ponownie, żeby z niej zjechać znów na drogę.
4. Koszulka rowerowa:
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód, różności: Ubrania rowerowe
Praca+ potrącił mnie samochód (powaga!)
-
DST
52.76km
-
Czas
02:28
-
VAVG
21.39km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Największą atrakcją dzisiejszego dnia było to, że potrącił mnie samochód. A było to tak:
jadę sobie z pracy
Pani chce się dołączyć do ruchu
jedzie na mnie
ja odbijam w prawo
nie udało się
Pani uderza w rowerek...
(a nie działo się to w mieście ale jeszcze na Kaszubach)
Pani była w taki szoku, że nie godziło się na Panią krzyczeć. Tłumaczyła, że "to" jej zasłoniło i że mnie nie widziała. Byłem tak zaskoczony i rozbawiony tym zdarzeniem, że sprawdziłem tylko czy z rowerem wszystko gra (grało), pożegnałem się grzecznie życząc miłego dnia i pojechałem.
Potem raz mnie prawie przejechał jakiś pan a raz jakaś Pani prawie wjechała w grupę rowerzystów na przejściu.
Dla relaksu mapka terenu po którym jechałem, jeszcze bez obwodnicy, asfaltów itp. Na czerwono miejsce w którym przekraczałem granicę Polski i WMG (znaczy chyba to miejsce).
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Praca rowerem przez Spacerową, Osowę itp.
-
DST
56.16km
-
Czas
02:15
-
VAVG
24.96km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
W tym samym miejscu co kiedyś i też kobieta.
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Praca + pani mnie prawie potrąciła (głupia s...)
-
DST
43.46km
-
Czas
01:42
-
VAVG
25.56km/h
-
Sprzęt Kolarzówka Sabinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pani stała na przejściu, gadała przez telefon, spojrzała w lewo, ruszyła prosto...a ja jechałem z prawej. Myślałem, że mężczyźni jeżdżą gorzej niż kobiety a tu taką sucz spotkałem.
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Pan mnie prawie na przejściu przejechał samochodem+ praca
-
DST
43.64km
-
Czas
01:40
-
VAVG
26.18km/h
-
Sprzęt Kolarzówka Sabinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rekordowa prędkość średnia na szosie bo jechałem na 3-4 a nie 3-3.
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Las oliwsko- wrzeszczańskie + Pani wjechała na czerwonym na pasy :)+ niemieckie koszuli rowerowe.
-
DST
23.43km
-
Sprzęt 26''
-
Aktywność Jazda na rowerze
1 i 2. Bardzo urokliwa wycieczka w lasy...ale na Słowackiego Pani się zagapiła i wjechała na przejście, na którym byli ludzie i rowerzyści. Znaczy jechała na jego 30 cm i się zatrzymała. Ale Pani w przeciwieństwie do Pana z wczoraj co chciał mnie pobić, ale nie chciał się bić, albo Pan z Wąsem, który dziś mnie prawie potrącił na przejściu i którego zwyzywałem i któremu walnąłem pięścią w szybę to mała rozkojarzona owieczka w okularach, tak więc do tej Pani pretensji nie mamy. Jednak zaznaczyć trzeba: W CIĄGU 2 DNI 3x KIEROWCA WBIŁ SIĘ PRZEDE MNIE NA PASY!
3. Ponieważ przejeżdżałem koło hotelu, gdzie zatrzymała się reprezentacja Niemiec dziś pora na koszulki niemieckie:
I militarny bonusik:
Kategoria różności: Ubrania rowerowe, Prawie mnie rozjechał samochód
Prawie bójka oraz coś o Hiszpanii oraz "po Gdańsku"
-
DST
27.83km
-
Czas
01:26
-
VAVG
19.42km/h
-
Sprzęt 26''
-
Aktywność Jazda na rowerze
1. Dziwnie wyszło. Przechodzę sobie na przejściu, przede mną (na gazetę) przejeżdża samochód, który właśnie skręcił w prawo, uderzam go po złości pudełkiem z Ikei, samochód zatrzymuję się, wypada z niego Pan, który mówi, że mnie będzie bić (żona i małe dziecko zostały w samochodzie), ja nie mam dokąd uciekać, tak więc robię gardę i zapraszam Pana do realizacji groźby (nie omieszkam dodać, że ja się zupełnie nie potrafię bić i wynik ewentualnej potyczki byłby dla mnie niekorzystny+ że Pan miał brodę, był +/- w moim wieku, ale ode mnie większy ). Dalej z samochodu wychodzi Żona Pana i zaczynamy wymieniać uwagi- że źle przechodziłem, że dobrze przechodziłem, że jestem wczorajszy (w sensie chyba wypity- ale nawet jakby był to co? pieszy nie może chodzić pijany (?) ), że może jednak Pan by mnie walną, gardę jak coś opuszczę.
Oczywiście do niczego nie doszło - bo zwykle nie dochodzi ale cała sytuacja jest z dupy bo i dziecko (małe) to wszystko widziało, i Pan kierowca mnie prawie rozjechał i mi groził a nie chciał gróźb zrealizować (chociaż to i dobrze).
Potwierdza się niestety moje zdanie że niektórzy kierowcy (mężczyźni) to kurwy :(
2. Nie interesuję się ani trochę piłką nożną ale musi być wpis hiszpański.
Na początek polecam książki o tym panu:
Kapitan Alatriste:
http://czytelnia.onet.pl/0,5537,0,1,nowosci.html
Są to powieści historyczne o XVII wiecznej Hiszpanii. Dzięki nim uświadomiłem sobie jak Najjaśniejsza RP i Hiszpania były do siebie w swych wadach podobne, oraz polubiłem Hiszpanię i Hiszpanów.
I koszulki hiszpańskie:
3. "Po Gdańsku" - czyli Brzeźno, Letnica (pod stadion), Wrzeszcz, Aniołki, Górny Wrzeszcz, Strzyża, Oliwa...
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód, różności: Ubrania rowerowe
Praca + co siedzi w głowach pomorskich kierowców??
-
DST
43.60km
-
Czas
01:47
-
VAVG
24.45km/h
-
Sprzęt Kolarzówka Sabinka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dwieście metrów za bramą pracy zaskoczyło mnie niecodzienne zjawisko. Na lewym pasie 3 samochody a za nimi 4ty wyprzedza "na czwartego". Od razu wjechałem na środek pasa i zmusiłem tego młodego człowieka o rejestracji GWE aby zrezygnował z manewru. Pokazałem mu fucka, o mi aż dwa, zatrzymaliśmy się jakieś 200 m. od siebie, postaliśmy, po czym on ruszył jakoś tak kozacko z piskiem opon i zygzakami żeby gonić te 3 samochody.
Kolejny dowód, że niektórzy kierowcy (mężczyźni) to kurwy.
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód
Wychodne dzień 2: Dziemiany- 3miasto
-
DST
103.26km
-
Czas
05:21
-
VAVG
19.30km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa tak standardowa, że nie warto mapkę wklejać.
Pocztówka z Kościerzyny:
i z Kartuz:
Podsumowanie wychodnego:
- zero palaczy w skmce do Słupska(??)
- zero niebezpiecznych sytuacji na drodzę
- zero palaczy w skmce do Gdańska
- o 22 jak wchodziłem na zielonym na przejście prawie rozjechał mnie skręcający na strzałce, nie dresiarz w BMW za dychę z Niemiec, nie ktoś na kaszubskich/ żuławskich blachach w sprzęcie za tysiąc ale kierowca gdańskiego autobusu...
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód