giovanni prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowe przygody archiwisty z Prus Królewskich

Praca i serwis i prawie przejechanie i dzieci na ścieżce rowerowej

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 | dodano: 03.06.2013

1. I znów, drugi raz pod rząd, w czasie jazdy do/z pracy zostałem prawie przejechany. Jakiś Pan wjechał na rondo, chociaż miał mnie przed maską. W dwójkę zahamowaliśmy... poczym pan dał znać łapką, że to jednak ja miałem rację.
2. Na ścieżce rowerowej koło szkoły na Chwarznie było tyle dzieci (suma sumarum z 10 sztuk, że jutro skrobnę maila do tejże szkoły.
3. Okrzyczał mnie Pan, że nie jadę po ścieżce rowerowej...pokazałem mu faka...tylko, że ta ścieżka rowerowa ma z 400 metrów, w połowie jest przerwana schodami, zaczyna się i kończy w szczerym polu i, żeby się na nią dostać musiałbym przeciąć szosę i drugi raz ponownie, żeby z niej zjechać znów na drogę.
4. Koszulka rowerowa:


Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód, różności: Ubrania rowerowe


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!