Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 2424.05 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 101:16 |
Średnia prędkość: | 19.66 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 78.20 km i 4h 49m |
Więcej statystyk |
Urlop dzien 3: Liptowski Milulasz- prawie Żywiec
-
DST
175.00km
-
Czas
09:17
-
VAVG
18.85km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
ETAP 1 - GÓRY
Dzień 3:
Liptowski Mikulasz, do Polski przez Jabłonkę (Chyżne), w bok w Żywiecki...nocleg przed gminą Jeleśnia.
Trochę przed polską granicą czekał mnie ciężki, 10km, podjazd, który robiłem z ustawieniami 1.2, albo, na kilku "ostatnich prostych" 2.4 na stojąco.
Muza:
Piosenka orawska, ale nie słowacka (Babią Górę, też dziś widziałem):
DePress - CY BOCYCIE ŚWINTY OJCE
I jeszcze raz:
De Press - Wróć na Orawe
I wreszcie słowacka, ale chyba nie góralska jeno ludowa:
Fakt dobra ludovka :D
Urlop- dzień 2: Dobczyce...prawie Liptowski Mikulasz
-
DST
163.30km
-
Czas
09:14
-
VAVG
17.69km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa:
Okolice Dobczyc, Mszana Dolna, Rabka Zdrój, Nowy Targ, Jurgów - na Słowcję- do obkoła Tatra, nocleg 20 km przed Liptowskim Mikulaszem.
Co by tu napisać...cały dzień góry. Wyspowy, Gorce, Taterki...
Muzyka musi być góralska:
Siklawa "POBUDKA"
Takiego Janicka - Siklawa
Jak górolem być - Siklawa
Urlop- dzień 1: Kraków- Dobczyce
-
DST
45.83km
-
Czas
02:30
-
VAVG
18.33km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
WSTĘP:
Co by gadać. Pierwsza samotna wyprawka. Miało być mało turystyki, dużo kilometrów, gór i gmin. I wyszło.
Ponieważ coś się pochrzaniło z mapkami to zarzucam tak:
Przed:
Po:
W 8 dni (6 całych i 2 x po 1/2) zrobiłem 1205 km. Jak sobie podzieliłem to przez 7 to wyszła mi średnia 172 na dzień.
Jechałem z sakwami i lekkim, kilowym namiotem
A ponieważ robiłem mało zdjęć to relacja będzie także muzyczna...
ETAP 1 - GÓRY
Dzień 1:
Zaczęło się od jazdy po peronie w Oliwie, żeby dopaść wagon rowerowy.
Wyjazd z Krakowa jeszcze bardziej piekielny niż ze Szczecina, Tibilisi czy Gdańska. Potrącił mnie pieszy, wywaliłem się na krzywym "chodniku" z błotnymi dziurami i jeszcze dwa razy wjechałem na autostradę próbując dojechać do Wieliczki. Cały szczęśliwy, że wyżyłem śpię za Dobczycami.
Pierwszy kościół na trasie:
Nocleg:
A piosenka :
Kazik Staszewski & Roman Kołakowski - Pejzaż mój kochany
Jakoś tak mi się refren kojarzy z nie moją "pruską" częścią Polski.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z WYJAZDU
Praca + będe w czerwcu w TOP 10
-
DST
53.74km
-
Czas
02:19
-
VAVG
23.20km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zdjęcie rowerowe:
Mój pies w trakcie gniewania się na niego, za to, że ściągnął i lekko pogryzł kosmetyczkę przygotowaną na wyjazd rowerowy.
Praca
-
DST
58.08km
-
Sprzęt 26''
-
Aktywność Jazda na rowerze
1. Prawie p przejechał mnie samochód.
2. Pojechałem sobie nową ścieżką rowerową Orłowo - Sopot. Fajnie, ale nawierzchnia nie na wąskie opony. I nie widać na co poszło te 2,5 mln
Orłowski klif:
Praca i jeagrzy na rowerach...
-
DST
55.31km
-
Czas
02:34
-
VAVG
21.55km/h
-
Sprzęt 26''
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak jeszcze dzieci będą biegać po ścieżce rowerowej to:
Praca
-
DST
23.98km
-
Czas
01:08
-
VAVG
21.16km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdybym jechał przed Wielką Wojną:
ps. 23460 km to 0 km dla nowego łańcucha (28").
Kategoria Wpis serwisowy - rowery
Praca i serwis i prawie przejechanie i dzieci na ścieżce rowerowej
-
DST
37.04km
-
Czas
01:36
-
VAVG
23.15km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
1. I znów, drugi raz pod rząd, w czasie jazdy do/z pracy zostałem prawie przejechany. Jakiś Pan wjechał na rondo, chociaż miał mnie przed maską. W dwójkę zahamowaliśmy... poczym pan dał znać łapką, że to jednak ja miałem rację.
2. Na ścieżce rowerowej koło szkoły na Chwarznie było tyle dzieci (suma sumarum z 10 sztuk, że jutro skrobnę maila do tejże szkoły.
3. Okrzyczał mnie Pan, że nie jadę po ścieżce rowerowej...pokazałem mu faka...tylko, że ta ścieżka rowerowa ma z 400 metrów, w połowie jest przerwana schodami, zaczyna się i kończy w szczerym polu i, żeby się na nią dostać musiałbym przeciąć szosę i drugi raz ponownie, żeby z niej zjechać znów na drogę.
4. Koszulka rowerowa:
Kategoria Prawie mnie rozjechał samochód, różności: Ubrania rowerowe
Męskie sprawy na niemęskim rowerze
-
DST
1.00km
-
Sprzęt Obcy...
-
Aktywność Jazda na rowerze
Suwalszczyzna/ Prusy Wschodnie dzień 4
-
DST
70.00km
-
Sprzęt 26''
-
Aktywność Jazda na rowerze
Małe zygzaki do Ełku.
Powrót przepełnionym pociągiem do domu. O dziwo w pociągu pełna kultura, zero kłótni i agresji. Okazało się, że nie ma żadnych rezerwacji, nie ma ograniczeń co do przewozu rowerów...przepisy swoje, życie swoje...
Najstarszy krzyż, który znalazłem na Suwalszczyźnie (z 1822 r.)
Tysięczny bocian:
Granica cesarstw, państw, województw:
To już Prusy- cmentarz w Wilkasach:
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu