Kwiecień, 2013
Dystans całkowity: | 897.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 16:53 |
Średnia prędkość: | 20.32 km/h |
Liczba aktywności: | 32 |
Średnio na aktywność: | 28.04 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
Rozruch po chorobie
-
DST
9.00km
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dzielni. Po chorobie. Po Soplicę.
Chory po mapkę
-
DST
1.00km
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nieudany 3dniowy wypad ma Warmię i Mazury- ostatnie 2 godziny
-
DST
41.35km
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Giżycka i snucie się po mieście czekając na ciapka.
Cmentarz żołnierzy rosyjskich w Krulankach:
Zamarznięte jezioro:
Serfuje:
Nieudany 3dniowy wypad ma Warmię i Mazury- dzień pierwszy
-
DST
90.52km
-
Czas
05:18
-
VAVG
17.08km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wstęp:
Wyjazd nie udany. Wyjechałem chory, nie wyzdrowiałem, a wręcz przeciwnie.
Mapa:
Opisy:
Wysiedliśmy w Prusach. Po chwili byliśmy już na katolickiej Warmii. Ostatnią wioską przed Warmią były Gudniki.
Kościół:
Denkmal:Denkmal
© giovanni
Zwiedziliśmy Reszel i pojechaliśmy na Świętą Lipkę( która leży już w Prusach).
Reszel:
Przed Świętą Lipką (jeszcze na Warmii) wzdłuż drogi Droga Krzyżowa:
Święta Lipka:
Potem Kętrzyn (ale zwiedzić się nie dało bo jak już wjechaliśmy to po chwili wyjechaliśmy ze sznurem samochodów) i Sztynort.
Kętrzyn:
Sztynort (tu nie ma wiosny):
Na koniec Pozedzrze i Krulanki.
Droga na nocleg:
Z psem na wybieg.
-
DST
1.50km
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Było szaleństwo! Rzucanie patyków, rycie w ziemi i gonitwozapasy z Rokim
PraC1a :)
-
DST
39.39km
-
Czas
01:45
-
VAVG
22.51km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sam powrót 1h 6 minut. Na naszych "szosach" kolarzówką chyba więcej nie wycisnę.
Trasa C1a ;)
A w Sopotach pomnik eleganckiego jegomościa z bakami, cylindrem i laseczką:Pomnik Haffnera
© giovanni
Praca i dla celów systematyzacja tras do pracy
-
DST
39.28km
-
Czas
01:47
-
VAVG
22.03km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
W celu śledzenia postępów a potem regresu wprowadzam systematyzację opisu drogi do pracy.
Najpierw rower: C, S, G
potem start: 0 droga do pracy autobusem 1 Chylonia 2 Redłowo
i powrót: a na Wiczlino, Dąbrowę, Sopocką, dalej dołem do domu; b na Wiczlino, potem przez Witomino a na koniec dołem do domu
Oczywiście będzie się to rozrastało.
Dziś było C1a ;)
A przed pracą:Przed pracą
© giovanni
Praca...
-
DST
41.31km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.83km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zamiast pisać o tym jak niefajnie jeździ się przez 3miasto...
W związku z wczorajszym wpisem, ale nic wspólnego z rowerem:
Bardzo fajne są radzieckie mundury maskujące. Mniej opatrzone niż te niemieckie.
Łapino - Kaszuby - Gdańsk
-
DST
113.51km
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miała być trasa, że hej, ale wyszło "jak zwykle". Mocy wiatr, brak rękawiczek (które miałem w torbie na kierownicy, ale o nich zapomniałem) i słaba wola spowodowały, że się tylko pokręciłem po Kaszubach (Kolbudy, Nowa Karczma, Przywidz, Kolbudy, Gdańsk). Powrót do Gdańska udowodnił, że najbliższy wygodny wjazd do 3miasta jest w Koleczkowie: duży ruch samochodowy, ścieżki rowerowe zmieniające strony drogi, kierowcy myślący, że zdążą przejechać zanim ja przejadę na drugą stronę. Widać, że te byłe polne drogi nie są dostosowane do obecnego natężenia ruchu...
A w Łapinie było tak:Łapino, drezyna
© giovanniŁapino, Armia Czerwona
© giovanni
Gdańsk - Łapino
-
DST
45.58km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd z Gdańska toporny. Bez znajomości Osowej i bez mapy steki byśmy nigdzie nie dojechali. Przydałby się też mtb miast crossa. "Z Gdańska można jedynie bez problemów wyjechać do Sopotu" jak napisał jedne z bikestatowiczów.
Było dosyć ciepło, chyba, że akurat padało.
Łapino:Wiosna w Łapinie
© giovanniWiosna w Łapinie 2
© giovanni