giovanni prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowe przygody archiwisty z Prus Królewskich

Urlop- dzień 4: Żywiec - Cieszyn

Wtorek, 11 czerwca 2013 | dodano: 15.06.2013

ETAP 1 - GÓRY
Dzień 4:
Tylko 100 km. Trasy Żywiec, Wisła, Cieszyn (do którego docieram o 14.30).

Niesamowite, bo błyskawiczne, przejście między górami (Wisła), terenem nijakim a ładnym XIX wiecznym Cieszynem.

Cały dzień deszcz...
Wydarzenia:
- w Milówce się zgubiłem i zamiast 3cyfruwką mknąłem ekspresówką, ogromny wiaduktem nad doliną
- W Koniakowie, przesiedziałem największe oberwanie chmury w karczmie, wypiłem 2 herbaty, 1 kawę, pogadałem sobie z pracownikami o turystyce rowerowej i dostałem od szefa sali kwaśnicę. Fajnie się gadało z ludźmi, którzy mówili po "góralsku" i fajnie się ich słuchało. I kwaśnica smakowała.
- W Cieszynie fajny PTSM, mogłem wprowadzić rower do pokoju i dostałem grzejnik do podsuszania mokrych rzeczy...







Piosenki:
Góralskie:
Do Milówki wróć

I moja ukochana "Cieszyńska":
Artur Andrus - Cieszyńska (official)




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!