a) szosy nad 3miastem b) Oliwa i Wrzeszcz
-
DST
57.70km
-
Czas
03:08
-
VAVG
18.41km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
a) Miało być długo, dużo i po Nordzie, ale zniszczył mnie wiatr i zawróciłem. Ale nie był to nieudany wypad pod względem krajoznawczym. Wracając do Gdańska "odkryłem" w Karczemkach przy rondzie za zjazdami na Gdańsk/Wejherowo i Szemud ewangelicki cmentarzyk. Co prawda zaniedbany, ale, co bardzo cieszy, ludzie pamiętają o zmarłych i zapalają im znicze na Dzień Wszystkich Świętych:
A tu kawałek mapki z forum.eksploracja.pl
b) Zjechałem do Oliwy i postanowiłem trochę pozwiedzać okolicę. Zajechałem pod ZOO i "odkryłem" taki budynek:
Zapytałem na odpowiednim forum i wyszło, że to Luftkurort Strauchmühle
Opis: http://www.dawnaoliwa.pl/opisy/firmy/zoo.html
Były też kokonie z rogami i ze skrzydłami:
Potem do Wrzeszcza zobaczyć restaurację Ziglera (którą "odkryłem" wczoraj -zdjęcie dam innym razem, żeby porównać ze starymi pocztówkami.
I na koniec zdjęcie związane z najbardziej znanym gdańskim ss-manem (zrobione na placu Wybickiego):