Szczecin- Chojnice: wymęczone trzysta
-
DST
301.04km
-
Czas
13:39
-
VAVG
22.05km/h
-
Sprzęt Dwudziestoośmio calówka
-
Aktywność Jazda na rowerze
1. Trasa Szczecin- droga nr 10- Wałcz - Złotów - Człuchów - Chojnice.
Miło być 400 i jazda sportowa, wyszło umiarkowanie. Może za rok...
Za to wpadło sporo zachodniopomorskich gmin, jedna wielkopolska i jedna pomorska.
Zaczęło się od wyjazdu ze Szczecina. Pierwsze 20 km masakra- remonty, brak ścieżek rowerowych/ chodników, ścieżki rowerowe prowadzące na brzeg rzeki zamiast na most...Masakra. Potem droga nr 10 zamienia się z drogę z szerokim poboczem, aby za Stargardem owo pobocze stracić. Tylko wtedy już większość pojazdów pouciekała na boki i dało się jechać bezpiecznie. Kilkadziesiąt km za miastem zaczęły się lasy, które ciągnęły się do Chojnic. Jechało się fajnie i szybko. 4 km przed Dębrznem zatrzymałem się na 4 h w lesie (była prawie pierwsza w nocy). Trochę kimałem, trochę trzęsłem się z zimna leżąc na karimacie. O 5 ruszyłem dalej ale jakoś straciłem ciśnienie na walkę o 400 km.
2. Mapa:
<div><a>href=''>1770266</a> </div>
3. A teraz odrobina "wieśniactwa":
Kategoria Dystanse: 300 km
komentarze