Pojezierze Iławskie, dzień 2
-
DST
101.60km
-
Czas
05:28
-
VAVG
18.59km/h
-
Sprzęt Obcy...
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzień kończę z napuchniętą stopą od ukąszenia komora oraz z rowerem kolegi pozbawionym jednej szprych. Za 5 i 1/2 h wstaje do pracy...
... trasa jak trasa- nawet fajna, była też kąpiel w jeziorze. Zaliczona jedna gmina.
Atrakcje zaczęły się w Iławie.
Dworzec kolejowy:
Od strony peronów:
(zdjęcia z http://www.ruciane-nida.org/kmk/viewtopic.php?t=236)
Dworzec został wyremontowany i przywrócono mu dawną świetność:Środek dworca w Iławie
© giovanniHerby na dworcu w Iławie
© giovanni
Ale były cztery "ale"
Idziemy kupić bilet:Awaria na dworcu w Iławie
© giovanni
Zadowoleni z biletami zjeżdżamy windą na poziom wejść na perony:Zepsuta winda na dworcu w Iławie
© giovanni
Na dole postanawiamy zostawić bagaże w poczekalni:Trzecie "ale"
© giovanni
Nie zrażeni wtarabaniamy się na peron i po chwili dowiadujemy się, że ciapek ma 20 minut opóźniania. Ale nie ma co się gniewać bo PKP zawsze przeprasza- na kartkach i przez głośniki.