giovanni prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowe przygody archiwisty z Prus Królewskich

...

Środa, 17 września 2014 | dodano: 17.09.2014

Dziś jest smutna rocznica. Poza tym dziś zmarł w szpitalu człowiek ranny w "wypadku" drogowym koło Wejherowa .Jego żona, w zaawansowanej ciąży zginęła na miejscu. Mordercą był pijany kierowca, który oczywiście żyje. Kierowca od 2006 roku był regularnie zatrzymywany przez policje za jazdę po pijanemu. Jak dowiedziałem się o tym wypadku to mówiłem wszystkim, że ten kierowca zabił nie tylko kobietę i dziecko, ale także i męża, i całą rodzinne, bo po po prostu zniszczył im życie. Nie wiedziałem wtedy, że męża zabił dosłownie. Za 10- 12 lat wyjdzie i zabije np. moje ewentualne dziecko.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!